Krótka historia błędnego adresu

—> jeśli chcesz wrócić do Spisu Tematów kliknij tutaj <—

Odchodząc na chwilę od tematów stricte budowlanych krótka historia obrazującą podejście dewelopera Wechta do kwestii przetwarzania i ochrony danych osobowych.

We wrześniu 2014 roku wynająłem od Wechty miejsce postojowe w hali garażowej podając w umowie moje dane w tym adres na Klaudyny Potockiej. W umowie pojawia się także zapis, że jest to adres do korespondencji.

Spokojnie sobie korzystałem z miejsca i opłacałem czynsz za najem, aż do stycznia gdy właściciel jednego z mieszkań, które kiedyś wynajmowałem przesłał mi list od Wechty. W liście była faktura za najem miejsca postojowego za miesiąc grudzień. Należy tutaj zauważyć, że nie dostałem, żadnych faktur za październik i listopad. Szczerze powiedziawszy nie potrzebuję faktur (kwotę i nr konta mam w umowie) i nie zastanawiał mnie ich brak do czasu gdy nie okazało się, że są one jednak wystawiane i wysyłane na jakiś stary adres podany na etapie kupna mieszkania.

Moją reakcją na zaistniałą sytuację było wysłanie pisma które jest do pobrania tutaj ——–>ochrona danych osobowych

W zasadzie nie otrzymałem na nie oficjalnej odpowiedzi. Przyszedł tylko po 2 dniach mail o treści:

Witam

W załączeniu przesyłam fakturę wystawiona w styczniu 2015 z prawidłowym adres.

Z Państwa kartoteki usunęłam poprzednie adresy korespondencyjne. Bardzo przepraszam  i ze swojej strony dołożę wszelkich starań aby pomyłki tego typu więcej się nie powtórzyły.

Od tego czasu co miesiąc dostaję fakturę na prawidłowy adres. Nie zgłaszałem sprawy do GIODO, za dużo z tym roboty a i tak nie mogą przykładnie ukarać.

—> jeśli chcesz wrócić do Spisu Tematów kliknij tutaj <—

Krótka historia błędnego adresu

2 uwagi do wpisu “Krótka historia błędnego adresu

  1. Leon Zawodowiec pisze:

    Gościu, jesteś mistrzem. Super robota, nie tradycyjne hejtowanie na epoznań tylko rzeczowo konkretnie i przede wszystkim z dowodami. Przeczytałem to jakiś rok temu i pomogło mi to podjąć decyzję żeby nie kupować od WECHTY i co się okazało? Nie dostali pozwolenia na użytkowanie tego budynku i terez byłbym w niezłej dupie. Dzięki wielkie, pewnie kosztowało Cię to dużo czasu (bo nawet przeczytanie pochłonęło dwa wieczory), ale warto było. Może dzięki temu upadnie ten pseudodeweloper. Ja odradzam wszystkim znajomym zakupy u Wechty a jak mają wątpliwości to podsyłam ten link. Wiem, że przynajmniej kilka osób z moich znajmych odpuściło sobie ich inwestycje, więc pewnie w skali Poznania stracili setki klientów.

    Polubienie

Dodaj komentarz